Ciasto (przepis z książki "Dr. Oetker: Księga wypieków"):
3 jajka
3 łyżki wrzącej wody
150gr cukru
1 op. cukru waniliowego
100gr mąki pszennej
50gr mąki ziemniaczanej
proszek do pieczenia
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni; ubić całe jajka z wrzącą wodą, stopniowo dodawać cukier i cukier waniliowy, ucierać aż do momentu, w którym masa będzie gładka, lśniąca, jasna. Mąkę pszenną wymieszać z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia, stopniowo dodawać do masy, cały czas mieszając. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, rozprowadzić na nim ciasto.
Piec 15 minut w 180 stopniach.
Krem (przepis z książki "Larousse: Kuchnia francuska"):
4 żółtka
100gr cukru pudru
500ml mleka
Ekstrakt waniliowy
60gr mąki pszennej (w originale jest 40gr, ale do tej rolady lepszy jest gęstszy krem)
20gr mąki ziemniaczanej (w originale nie ma tego składnika)
(ctrl-c ctrl-v z jednej z poprzednich notek)
Wstawić mleko razem z ekstraktem z wanilii do zagotowania, a w tak zwanym międzyczasie żółtka utrzeć dokładnie z cukrem pudrem. Kiedy masa jajeczna będzie biała i puszysta – posypać wierzch mąką i wymieszać, już bez ucierania (tudzież ubijania). Następnie powoli, wąskim strumieniem, wlewać do masy wrzące mleko, cały czas mieszając. Przełożyć masę do rondelka i doprowadzić do wrzenia, cały czas mieszając. Krem powinien ładnie zgęstnięć. :-)
Odstawić do ostygnięcia.
Żeby uniknąć powstawania skórki na kremie – można posmarować wierzch kawałkiem masła.
**
Biszkopt wyjąć z piekarnika, zrolować go razem z papierem, odłożyć na moment do wystygnięcia.
**
Truskawki umyć, obrać, przekroić na pół.
Delikatnie rozwinąć biszkopt, wyłożyć na niego krem, wyrównać szpatułką; na kremie ułożyć połówki truskawek, zwinąć i opatulić papierem, odstawić do wystygnięcia.
Icing:
200gr masła
200gr białej czekolady
200gr cukru pudru
Masło utrzeć, stopniowo dodając cukier puder; czekoladę rozpuścić, dodać do masy, ucierać aż będzie jednolita. Rozpakować ciasto z papieru, udekorować icingiem :). Miałam zamiar poprzyklejać truskawki jeszcze na górze, ale zanim to zrobiłam, to truskawki, które sobie odłożyłam - zniknęły mi z miseczki (pff).
Mnie tez sie zdaza ze mali podjadacze podbieraja przysmaki:))Rolada wyglada swietnie, musze sie odwazyc i kiedys zrobic:))Pozdrawiam
ReplyDelete