Blogowanie przez mms, wiec w skrocie: wczoraj, 6 godzin jazdy, potem szybki spacer, zeby zobaczyc co jest dookola. Las, gory, jezioro, bunkry :-P. Potem pojechalismy zobaczyc slynny Zbiornik Solinski i poplywalismy sobie tam prawie dwie godziny (waterbikes). Kolacja: pizza, ale ja zamiast tego zjadlam salatke grecka. Potem powrot do bazy, ale nie zdazylam nawet wejsc na gore, do pokoju, a juz wyruszalismy w gory, czarnym szlakiem. Weszlismy na szczyt gory o nazwie Koziniec, 521m npm. Fotka u gory zostala zrobiona podczas tej wycieczki :-). W nocy byla burza, a dzisiaj jakos sie chmurzy...
ALL RIGHTS RESERVED
YOU ARE NOT ALLOWED TO USE ANY PHOTO, TEXT OR MOVIE FROM THIS PAGE
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
NIE WOLNO BEZ POZWOLENIA UŻYWAĆ ŻADNEGO ZDJĘCIA, TEKSTU ANI FILMU Z TEGO BLOGA.
Friday, July 4, 2008
Fotka z wczorajszego wieczora :-)
Blogowanie przez mms, wiec w skrocie: wczoraj, 6 godzin jazdy, potem szybki spacer, zeby zobaczyc co jest dookola. Las, gory, jezioro, bunkry :-P. Potem pojechalismy zobaczyc slynny Zbiornik Solinski i poplywalismy sobie tam prawie dwie godziny (waterbikes). Kolacja: pizza, ale ja zamiast tego zjadlam salatke grecka. Potem powrot do bazy, ale nie zdazylam nawet wejsc na gore, do pokoju, a juz wyruszalismy w gory, czarnym szlakiem. Weszlismy na szczyt gory o nazwie Koziniec, 521m npm. Fotka u gory zostala zrobiona podczas tej wycieczki :-). W nocy byla burza, a dzisiaj jakos sie chmurzy...
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment